Ciągle gram w jedynkę. Dwójka była bardzo dobra, ale to właśnie jedynka najskuteczniej przenosiła mnie w otchłanie kosmosu. Nadal to robi.
Klimat już nie będzie taki sam, ale w końcu minęły już 22 lata... I tak ucieszyłem się niesamowicie, zwłaszcza, że kosmiczne strategie 4x przeżywają obecnie fałszywy renesans, niby wychodzi ich od groma, ale nie licząc może z dwóch to wszystkie były porażką.
Mam za to prośbę. Weźcie proszę pod uwagę odświeżenie muzyki z MoO 1 i 2. Ma niesamowity klimat i usłyszenie nowej wersji (tylko bez dyskotekowych remiksów, proszę
) w nowej grze wyzwoli niesłychaną falę korzystnej nostalgii u weteranów a i nowym graczom pomoże się wczuć.